A no nic! O hejka! WOW co za zmiana: nie byłam na tym blogu od dwóch tygodni, ponieważ o nim zwyczajnie zapomniałam! Nie wierzę, ale jak można zapomnieć o swoim własnym blogu i kilku osobach, które lubią czytać moje jakże crazy notki. Nie mówiąc już, albo dopiero o moim komputerze, który zwariował: dosłownie! Coś mu się stało z ekranem. Mama wieczorem zamknęła go jeszcze z ekranem: OKI, a tu rano, bach! Nie ma. Teraz jakoś sobie radzę i pomalutku zaczynam się przyzwyczajać do negatywnego wyświetlacza. Już się przecież nic wielkiego nie stało! Tylko parę wkurzających chwil z nim było, ale już OKI...
***
Oki, ponieważ nie długo spodziewam się shopingu to mam zamiar oczywiście go zrobić przed świętami Bożego Narodzenia: chociaż one będą dopiero... Jeszcze do nich daleko! Ale planuje kupić, albo fredkę LPS, albo jakiegoś LPS POPa. W najgorszym (no nie zbyt najgorszym) wypadku, będę musiała zrezygnować, choć nie wiem czy nie kupię zestawu z serii 2014r. Kotka i małego kociaczka, albo rekina, króliczka, coś sobie wybiorę na miejscu... Przepraszam, ale na dziś to już koniec XD, do następnej notki... PA PA!!! :)
ZAPRASZAM NA MOJĄ GRUPĘ KOTECZKI!!! Na wp: poczcie!
~puddinka