niedziela, 2 lipca 2017

18. Holiday trip (wakacyjny wyjazd)

Oczywiście, to ja! :)
Od razu mówię, że nie będę nadużywała słowa "XD", bo niektórzy mogą się zacząć czepiać, że to XD ciągle mówię, czy tam piszę! :) (i oczywiście moja słynna buźka) którą uwielbiam. Dzisiaj post będzie o tygodniowym wyjeździe (no 6o dniowym) Najpierw ogólny opis całego wyjazdu. Jak chyba,
każdy wie najpierw musieliśmy przyjechać..... yyyyyyy..... Albo nie! O wyjeździe za raz...

Chciałam ogłosić, że mam dla Was niespodziankę. A tą niespodzianką jest... PORADNIK. Poradnik, który będzie miał tytuł: 'Jak grać na skrzypcach?" a dalsza część... Chwyty, porady i jak trzymać ten instrument. Oczywiście skrzypce jak trzymać... Nie wiem co dalej napisać...  Oczywiście ten poradnik wejdzie w życie dopiero 5 albo 6 września. Wtedy, kiedy idę do szkoły muzycznej...

A teraz wracam do tytułu tego wakacyjnego posta (mojego: oczywiście) Przyjechaliśmy, poszliśmy odstawić walizki i zeszliśmy do stołówki na obiado-kolację. Potem wymyliśmy się i poszliśmy spać...
Oczywiście jak to ja, nie poszłam spać od razu... Poszłyśmy spać razem z Julką, kolejną Julką, Pauliną i mną dopiero o 4:00 nad ranem... Rano nie mogłyśmy przez to wstać, a miałyśmy wstać o siódmej rano. Był na prawdę wielki problem ze wstaniem...

Następnego dnia te dziewczyny, które od razu padły do łóżka i zasnęły, czyli Janeczka, Emilka, Jagoda, Maja i Marta wstały bez problemu... A ja nie! :\ Mniejsza z tym... Tak strasznie się cieszyłam, że przyjechaliśmy, że całkiem wydałam moje 50 złotych... Niektórzy mówią, że to mała kwota, ale dla mnie wystarczająco odpowiednia, żeby kupić jakieś pamiątki i oczywiście czipsy (moje ulubione to "solone").

Dziś nie będę dawała zdjęć z tego wyjazdu bo nie chcący nie zabrałam LPSów. Co do mnie nie podobne... No cóż, ale przecierz możecie mi zarzucić, że mogłam zrobić zdjęcia... A ja się tym bardzo nie przejmę... Oczywiście jeśli ktoś tak napiszę, to ja się nie obrażę i odpiszę na ten jakże delikatnie mówiąc (zły) komentarz.

Muszę się już z Wami żegnać, to pa pa! :) I teraz mogę powiedzieć XD! :D
-puddinka...



2 komentarze:

  1. Ja tam jestem absolutnym, muzycznym beztalenciem xD.
    Byłaś już na obozie? Ja jadę w tym tygodniu. Szkoda, że nie wzięłaś Petków, ale mówi się ''trudno'' ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak byłam "nie ma jak prawdziwe żywe koleżanki"... Sorki, że nie wzięłam petków, ale tak byłam przejęta tym obozem, że kompletnie zapomniałam o nich... :\ XD
      Pozdrawiam! :)

      Usuń

68. Post o niczym...

MMMM... TROSZECZKĘ MNIE TUTAJ NIE BYŁO... :0 OSTATNI POST BYŁ OPUBLIKOWANY 19.06.2019R. HA! I co? Myśliliście pewnie, że już skończ...